List o Zjeździe byłych więźniów w Łodzi
Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele...
Piszę krótką relację, ponieważ nie wszyscy mogliście przybyć w czwartek do Łodzi.
8 listopada 2018 przeszedł ulicami Łodzi szósty już Marsz Pamięci o dzieciach z hitlerowskiego obozu "na Przemysłowej".
Decyzją Księdza Prof. Marka Jędraszewskiego, byłego metropolity łódzkiego, uroczystości poświęcone ofiarom łódzkiego lagru mają miejsce rokrocznie w czwartek oktawy Wszystkich Świętych. W tym roku przewodniczył im biskup pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej ks. dr Marek Marczak.
Msza święta odbyła się w parafii Opatrzności Bożej, skąd szpaler przybyłych gości przeszedł na teren obozu i dalej pod pomnik Pękniętego Serca wieńczący ulicę Bracką. W marszu wzięły udział setki młodych ludzi ze szkół łódzkich i spoza Łodzi, pięcioro Ocalałych oraz ich rodziny, wiele osób duchownych oraz osoby prywatne, całe rodziny. Podczas pochodu goście nieśli portrety małych ofiar, jak zawsze wybrzmiały ich imiona i nazwiska, a koronkę do miłosierdzia Bożego poprowadził ks. dr Przemysław Góra. Tłum, choć w przewadze młody, szedł w zadumie, z należytą powagą. Pod pomnikiem złożono bukiety i zapalono znicze, a dzieciaczki z Bałuckiej Ochronki Sióstr Salezjanek, w jednym rzędzie z bpm Markiem Marczakiem, odśpiewały "Mazurka Dąbrowskiego" - tego nikt z nas nie zapomni. Uroczystość zakończyła się wspólnym obiadem Ocalałych z biskupem Markiem, rozmowami "bez końca". Notabli zabrakło. Jedyny oficjalny bukiet dotarł z biura ministra Piotra Glińskiego.
Wcześniej, od poniedziałku do czwartku, na terenie folwarku filii gospodarczej lagru we wsi Dzierżązna za Zgierzem, odbył się X Zjazd Byłych Więźniów Obozu, na który przyjechało pięcioro Ocalałych. Niestety, z każdym rokiem jest ich coraz mniej, ale są, tworzą przyjaźnie i przekazują nam wciąż swe ciekawe relacje, wspomnienia... Spotkania w Dzierżąznej organizuje z wielkim oddaniem dyrekcja Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji oraz lokalne społeczności i szkoły. Twórcą inicjatywy upamiętniania dziejów tego miejsca jest Pani Magdalena Hauke.
Oba wydarzenia przyniosły wiele wzruszeń i okazały się niezwykle ważne dla Ocalałych - Gertrudy, Krysi, Heni, Joasi i Jurka - ale także miały piękny wymiar edukacyjny.
Dziękuję wszystkim, dzięki którym uroczystość czwartkowa przebiegła wspaniale i co do minuty, oraz tym, którym niełatwo było wyrwać się z kieratu pracy czy pokonać setki kilometrów, a jednak trud podjęli. Szczególnie nisko kłaniam się Księdzu Kanclerzowi Zbigniewowi Traczowi - bez jego wsparcia i serdeczności byłoby trudniej. Dziękuję Kierownictwu GOKSiR w Dzierżąznej oraz Dyrektorowi i Pedagogom ze Szkoły Podstawowej w Białej. Dziękuję młodemu chłopakowi z kamerą, który przybył dla tej historii aż z Londynu. Dziękuję...
Do zobaczenia 7 listopada 2019, choć chętnie uścisnęłabym Was dużo wcześniej.
Jola Sowińska-Gogacz
